Policyjny pościg zakończony zatrzymaniem poszukiwanego
Wspólny pościg łowickich i skierniewickich policjantów zakończył się zatrzymaniem poszukiwanego 21-latka, który miał zakaz kierowania pojazdami. Mundurowi znaleźli też narkotyki. Mężczyzna trafił już za kratki.
26 września 2021 roku policjanci z wydziału prewencji patrolując centrum Łowicza, około 23.50 zauważyli pojazd z niesprawnym oświetleniem, w związku z tym podjęli próbę zatrzymania opla vectry. Kierujący nie reagował jednak na polecenia dawane przez mundurowych przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych i zaczął przyspieszać. Funkcjonariusze powiadomili dyżurnego i ruszyli w pościg za pojazdem, który kierował się w stronę Skierniewic. Dyżurny poprosił o pomoc policjantów z innych jednostek. Kierujący omijał blokady i kontynuował ucieczkę, łamiąc przepisy ruchu drogowego i stwarzając zagrożenie na drodze. W rejonie Bolimowa skręcił w drogę gruntową i zatrzymał się na polnej drodze. Tam został zatrzymany przez skierniewickich stróżów prawa z pomocą mundurowych z Łowicza. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Kierującym okazał się 21-letni żyrardowianin. Policjanci ustalili, że był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Żyrardowie do odbycia kary pozbawienia wolności i miał czynny zakaz kierowania wszelkimi pojadami mechanicznymi. Był trzeźwy. W pojeździe znajdowały się jeszcze dwie kobiety mieszkanki Żyrardowa 16 i 31 lat. Ponadto policjanci w oplu i przy 31-latce znaleźli narkotyki, a w bagażniku kilka kompletów tablic rejestracyjnych. W sumie zabezpieczono – ponad 6 gramów amfetaminy i niewielką ilość marihuany. 16-latka została przekazana pod opiekę matki, natomiast 21-latek i 31-latka zostali zatrzymani. 31-letnia pasażerka usłyszała zarzut z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Śledczy ustalili, że 21-latek w okresie od 7 do 15 września 2021 roku na terenie powiatu łowickiego ukradł paliwo o łącznej wartości prawie 1000 złotych z kilku stacji paliw. 21-latek usłyszał m.in. zarzuty niezatrzymania się do kontroli, złamanie zakazu sądowego, kradzieży paliwa. Grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna po przesłuchaniu trafił za kratki.