Włamywacz w rękach policji
Łowiccy policjanci zatrzymali 29-latka, który włamał się do magazynu i ukradł ...70 par skarpet. Usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Nie ma znaczenia dla bytu przestępstwa wartość skradzionej rzeczy.
31 stycznia dyżurny został powiadomiony, że na dworcu PKP Łowicz Przedmieście leży nietrzeźwy mężczyzna. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce . Na peronie znaleźli 29-latka bez stałego miejsca zameldowania. Od mężczyzny czuć było woń alkoholu. Miał przy sobie plecak, a w nim nowe skarpety z metkami. Mężczyzna nie potrafił logicznie wytłumaczyć skąd ma te rzeczy. Stróże prawa ustalili, że skarpety pochodzą z jednego z magazynów w Łowiczu, w którym doszło do włamania. 29-latek został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna najpierw wybił szybę w magazynie jednej z łowickich firm, a następnie ukradł ponad 70 par skarpet, o łącznej wartości około 250 złotych. Po wytrzeźwieniu 29-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
kom. Urszula Szymczak