Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgubiony maltańczyk powrócił do właścicielki

"Dziękujemy dyżurnemu policji w Łowiczu i patrolowi za empatię i pomoc" to słowa podziękowania od Łowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt za właściwe działanie w związku ze zgłoszeniem dotyczącym malutkiego pieska, który uciekł właścicielom. Finał interwencji okazał się szczęśliwy, bo maltańczyk powrócił już do domu.

Dyżurny łowickiej policji w sobotnie popołudnie otrzymał zgłoszenie o zgubionym piesku. Zawiadamiający mężczyzna, który widział całą sytuację poinformował, iż w lesie w Nieborowie spacerowała rodzina, a następnie powróciła do auta, które było zaparkowane w pobliżu. Kiedy wsiedli i odjeżdżali, z domykającego się automatycznie bagażnika wyskoczył malutki piesek. Na miejsce dotarli łowiccy policjanci, którym zgłaszający przekazał malutką suczkę. Funkcjonariusze nawiązali kontakt z Prezesem Łowickiego Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt i przekazali pieska pod dobrą dobrą opiekę. Po około trzech godzinach na telefon dyżurnego łowickiej policji zadzwoniła kobieta, która poszukiwała zgubionego maltańczyka. Uzyskała pełną informację oraz kontakt do miejsca, w którym oczekuje piesek. Historia zakończyła się szczęśliwie, bo już wiemy, że w niedzielę zgłosiła się do schroniska właścicielka z córką i odebrały ukochaną zgubę.

foto: Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt
 

  • policjanci trzymają zgubionego maltańczyka.
Powrót na górę strony