Pijany utknął na przejeździe kolejowym
7 czerwca 2020 roku na przejeździe kolejowym doszło do zderzenia pociągu pospiesznego z oplem. Nieodpowiedzialny kierowca opla miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mężczyźnie grozi teraz kara do 8 lat więzienia.
7 czerwca 2020 roku około godziny 20.00 w miejscowości Szymanowice na przejeździe kolejowym doszło do zderzenia pociągu pospiesznego relacji Zielona Góra-Lublin z oplem astra. Z ustaleń wynika, że kierujący osobówką wjechał na będący w przebudowie przejazd kolejowy, na którym auto zawiesiło się. Mężczyzna w ostatniej chwili wyskoczył z auta. Na szczęście nikt nie ucierpiał w zdarzeniu. Maszynista 45-letni mieszkaniec Wołomina był trzeźwy, zaś kierujący oplem 51-latek z powiatu łowickiego miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Utrudnienia w ruchu trwały do godziny 22.30. Mężczyzna został zatrzymany. Prokurator Rejonowy w Łowiczu przedstawił 51-latkowi zarzut dotyczący spowodowania niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości oraz kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie grozi teraz kara do 8 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny.
Apelujemy o rozsądek, wsiadanie za kierownicę trzeźwym i zachowanie szczególnej ostrożności podczas przejeżdżania przez przejazd kolejowy, gdyż takie zdarzenia niejednokrotnie kończą się tragicznie